sobota, 5 października 2013

Kompletny brak czasu -.-

Konbawa !

Dziś  chciałam poruszyć temat nie związany z japonią jednak również ważny .Chodzi mi mianowicie o tego bloga .A właściwie o mnie jego właścielkę .Jak widzicie posty na blogu pojawiają się coraz rzadziej i   rozwój bloga zamiast przeć na przód , stoi w miejscu .Jest to głównie moja wina ,  a dokładniej  braku wolnego czasu i obowiązki które sobie narzuciałam .Rok temu byłam w klasie 1 i nie miałam nic do roboty  oprócz szkoły  , która szła dobrze choć nie  idelanie . W tym roku jednak narzuciłam sobie dużo obowiązków  , min.  poprawić się w nauce .Wciągu tygodnia pochłania mnie więc tylko nauka   plus raz w tygoniu trenig pływania i nauka japońskiego . Właśnie japoński to  kolejna rzecz jaką na rzuciłam na swoje barki .Nauka japonskiego idzie mi dobrze  , jednak często nie mam czasu żeby  powtórzyć  coś  czy się czegoś nauczuć więc  nauka nie idzie mi tak szybko jakbym tego pragneła . Kolejną rzeczą jest harcerstwo .Jeszcze nie jestem harcerką  nie   mam krzyża  nie jestem nawet na próbie .Harcerstwem  zaraziłam się na obozie harcerskim  i do tej pory  coraz bardziej sie tym zarażam .Gdy tylko mam  odrobine wolnego  czas poświęcam go swoim znajomym więc na bloga  niestety  nie starcza mi czasu  , choćbym nie wiem jak bardzo chciała.Nie usunę  jednak bloga , gdyż jest on owocem mojej pracy i nie chcę żeby moja praca  przepadła .Jak mówiłam prowadzę  bloga dla siebie  , żeby się wypisać .Choć niektórzy mogą powiedzieć  że lepiej w ogóle nie prowadzić bloga niż  prowadzić takie badziewie . Ten blog jednak prowadzę tylko dla siebie i nie obchodzi mnie to czy czyta go 100  ludzi czy może jedna osoba .Oczywieście cieszę się że mam grono czytelników które powoli się poszerze ale nie dbam specjalnie o to ilu mam obserwatorów czy jak wysoka jest moja liczba  wyświetleń.Obiecuje więc wam  , że gdy tylko będe miała czas to napiszę notkę na blogu choćby krótką ale jednak jakąś.Nie zostawie was i tego wszystkiego .Przynajmniej narazie nie ,nie wiem co będzie za kilka lat ale o to się aktualnie nie martwię :)







(KAWAII!!!)








6 komentarzy: