sobota, 13 września 2014

Matcha na Zimno z Japonii ( Zielona Herbata)

Ohayo !


Witam was :3 W tym tygodniu nie wydarzyło się nic ciekawego   oprócz tego , że poszłam do okulisty na dobór soczewek kontaktowych . Biegałam za nimi przez całe miasto ponieważ w  prawie w każdym optyku dobierają soczewki osobą  powyżej 18 roku życia .W końcu znalazłam odpowiedniego okuliste .Okazało się że mam astygmatyzm  (  którego moja okulistka przez 5 lat leczenia nie mogła wybadać )więc muszę czekać tydzień aż przyślą  specjalne soczewki.Nie mogę się już doczekać  , już od dawna chciałam mieć soczewki  ale zawsze bałam się   , że to boli , że  je źle je założę i tak dalej.Pogadałam trochę z osobami z moje klasy które mają soczewki , namówiłam mamę i się udało :3. Teraz pozostaje mi czekać.Za tydzień jedziemy też na dwie wycieczki  . Jedną z nich  organizuję kościół  do którego uczęszczam na spotkania  związane z bierzmowaniem .Nie bardzo byłam chętna na tą wycieczke  jednak namówiły mnie koleżanki .Jakoś to przeżyje .W sumie może nie będzie tak źle . W  programie znajduję się jakiś religijny wykład, msza , przedstawienie , darmowy obiad  a także  koncert Luxtorpedy. W sumie gdyby nie ten koncert ( i oczywiście darmowe jedzenie XD) w życiu bym się nie zgodziła na coś takiego , wiecie zresztą  dlaczego.Druga wycieczka ( organizowana przez szkołe ) zapowiada się trochę lepiej , jedziemy na Uniewrsytet Wrocławski na jakieś wykłady i targi nauki czy coś takiego XD.
Dobra za bardzo się rozpisałam przejdę nareszcie do  właściwej części tej notki czyli do Japońskiej Zielonej Herbaty a dokłaniej do Guriin Tii ( nazwę zapisałam w romanji z racji tego , że nie mogę pisać japońskich znaków :c ).Jest to matcha z cukrem do której dodaję się wodę lub mleko w zależności od upodobań można ją pić na ciepło i zimno.Ja osobiście uwielbiam ja pić z mlekiem na zimno. Nie kupują ją w żadnym sklepie , załatwia mi ją moja nauczycielka  japońskiego .Jednak  jestem pewna , że  spokojnie znajdziecie ją na e-bayu.Jeżeli jesteście chętni aby ją kupić napiszcie to w komentarzu to podam wam jej pełną nazwą  pisaną katakaną . Podejrzewam , że może ona kosztować około 5$ .Pokaże wam teraz jak robię taką herbatę która idealnie  uzupełnia moje zapotrzebowanie na cukier. 









1.Instrukcja jest po japońsku jednak ( jak w większości japońskich produktów ) z boku znajdują się malutkie rysunki.
2.Ja zamiast 2 łyżeczek do wody i 3 do mleka jak to pokazują na obrazku daję jedną płaską łyżeczkę do wody i  dwie płaskie łyżeczki do mleka. 
3.Zalewam najczęsciej mlekiem
4.Dają 3 kostki lodu i ...
Gotowe !
Herbata jest przecudowna idealnie  słodka ale z lekką nutą zielonej herbaty ( takiej prawdziwej japońskiej herbaty ) niebo w gębie . Nie wiem czy kiedykolwiek piliście japońską zieloną herbatę taką prawdziwą  jaką przygotowuje się do ceremonij herbacianej , jest ona bardzo gorzką a przy tym ma mocny aromat jak świeżo zmielona kawa. Ja  bardziej od takiej prawdziwej zielonej herbaty preferuje właśni Guriin Tii z mlekiem :3 Mam nadzieję , że spodobałam wam się ten post postaram się napisać  trochę dłuższą notke o Japońskiej zielonej herbacia :3 










1 komentarz:

  1. Ja jeszcze nie piłam Matchy, jakoś nikt mnie na razie nie przekonał. Ale może i warto spróbować... chętnie wypiłabym teraz zimną herbatkę. >.< A więc tak na wszelki wypadek poproszę pełną nazwę tegoż produktu. xD

    OdpowiedzUsuń